Cześć dziewczyny ❤
Jak dobrze witać Was na początku tak pięknego i słonecznego miesiąca. Oby wiosna rozgościła się u nas na stałe, a nie tylko od święta. Kosmetyki, o których dzisiaj poopowiadam sprawiają, że czuję się wyśmienicie. Pielęgnacja powoduje, że skóra aż promienieje w blasku słońca, a kolorówka choć bardzo klasyczna dodaje pazura i podkreśla stylizacje. No dobrze, koniec owijania w bawełnę, pora na top 5 ostatniego miesiąca...
Każdy miesiąc roku pachnie u mnie inaczej, cieszę się, że ilość perfum w moim kosmetycznym zbiorze pozwala mi na takie zmiany. Marzec był otulony zapachem DKNY Golden Delicious. To niezwykle kobiecy, kwiatowy zapach, który towarzyszy mi przez cały dzień. Jest on bardzo wyrazisty i swymi nutami idealnie pasuje dla kobiety takiej jak ja: nowoczesnej, wyrazistej i pełnej energii. Choć skład tych perfum ewidentnie nie zawiera jabłkowych aromatów, zapach tych soczystych owoców da się początkowo wyczuć.
Oto nuty zapachowe:
GŁOWA: kwiat pomarańczy, śliwka, japoński kwiat wiśni
SERCE: orchidea, róża, lilia, konwalia
PODSTAWA: piżmo, drzewo
SEMILAC, Vibrating Tomato - 024
Kto ogląda nasze InstaStory ten wie, że tym kolorem zachwycałam się w ubiegłym miesiącu. Ta nieoczywista pomarańczowa czerwień dodawała uroku moim krótkim paznokciom. Ilekroć spojrzałam na nie w ciągu dnia, utwierdzałam się w przekonaniu, że to jest mój najładniejszy lakier spośród całej kolekcji. Być może łączy nas też sentyment, gdyż ten egzemplarz był moim pierwszym lakierem hybrydowym...
KOBO, Face Contour Stic - 2 Shading
Do tego kosmetyku przekonywałam się jakiś czas. Szczerze przyznam, że przebył on długą drogę zanim stał się ulubieńcem. Teraz jedno jest pewne, konturowanie na mokro to chyba najlepsza rzecz jaką mogłam dodać do makijażowej rutyny. Precyzyjny pisak umożliwia idealne wykonturowanie twarzy, kilka pociągnięć zbitym pędzlem i buzia od razu wygląda szczuplej. Plam też nie da się nim zrobić, no chyba że zamiast prostych linii narysujecie na buzi kropki 😊 Kolor 2 jest idealnym chłodnym brązem, który będzie pasował do większość typów karnacji. Koniecznie wypróbujcie, bo za taką cenę naprawdę warto!!!
BEBEAUTY - SENSITIVE, Łagodzący żel-krem
Ooo ten żel to istne cudo do porannej pielęgnacji. Podkreślam porannej! Jakiś większych pozostałość po makijażu niestety nie usunie, jednak jako produkt stosowany zaraz po przebudzeniu sprawdza się wyśmienicie. Ma delikatną kremową konsystencję, która się nie pieni, ale fajnie odświeży naszą zaspaną jeszcze buzię. Nie zawiera parabenów i sztucznych barwników, na dodatek kosztuje niewiele. Myślę, że ten produkt sprawdzi się u niejednej z Was...
EVREE, Różany tonik do twarzy
Tonik ten stosuję od dłuższego czasu i jedno jest pewne, to jeden z najbardziej wydajnych toników, jakie miałam w życiu. Wszystko za sprawą atomizera, który świetnie rozprowadza produkt po twarzy. Chyba już na zawsze odejdę od toników aplikowanych za pomocą wacików. Przyznam szczerze, że tradycyjnie zapakowanych toników nie oszczędzam i wylewam ich sporą ilość. W tym przypadku 3-4 psiknięcia pompką zupełnie wystarczają, do pokrycia całej buzi. Kolejnym plusem jest redukcja zaczerwienień i mikroskopijnych podrażnień. Właściwość tę zauważyłam na skórze wokół oczu, którą nie zawsze traktuję ulgowo płynem micelarnym. Czasami produkt ten wkładam do lodówki, by dodatkowo chłód mgiełki obkurczył moje liczne czerwone naczynka na policzkach.
Kochane ❤ Tak oto wygląda 5 topowych produktów kosmetycznych marca. Dajcie znać, co u Was się sprawdziło 😊 Może same wypiszecie w komentarz swoje ulubione produkty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz