Hej Dziewczyny!
W dzisiejszym tekście przychodzę do Was z podsumowaniem ostatnich trzech miesięcy 2019 roku: października, listopada oraz grudnia. Jesień pokazała nam swoje wszystkie twarze, były dni niemal upalne oraz te z zimową aurą, zachwycała nas swoim złotym obliczem, ale i dołowała nas ciągnącymi się tygodniami bez odrobiny słońca, za to z nadmiarem deszczu, mgieł i szarości nieba.
Jeśli jesteście ciekawe, co się u nas działo w tym czasie, to zapraszam poniżej.
_____________________
WERONIKA
PAŹDZIERNIK
Październik zaczął się z przytupem. Spędziłam z mężem wspaniały tydzień w słonecznej Turcji. Poniżej telegraficzny skrót z wyjazdu, na szerszą relację z tej podróży zaproszę Was do oddzielnego wpisu.
Niesamowicie ciężko było wrócić do rzeczywistości po cudownie spędzonym czasie w tym kraju, jednak całe szczęście, namiastkę słodkiego oblicza Turcji przywieźliśmy ze sobą, m.in.: lokum, chałwę na wagę oraz baklavę.
Na zdjęciu zestaw porcelanowych filiżanek, przeznaczonych do serwowania kawy po turecku, jednak my z powodzeniem używamy ich do espresso. Cieszą oko ze względu na prześliczny tradycyjny turecki motyw kwiatowy, ale także przywołują wyjątkowe wspomnienia.
lokum z pistacjami || chałwa z pistacjami || baklava
Śniadania również nawiązywały do tureckich wakacji, nie mogło zabraknąć obowiązkowego zakupu, czyli soczystego granatu, na którego sezon przypada właśnie w październiku.
owsianka z mango, migdałami, rodzynkami oraz tureckim granatem
Do popołudniowej kawki lub gdy niespodziewani goście są już niemal na wycieraczce, idealnie sprawdza się babka górnicza.
W październiku znalazł się również czas na randkę w kinie.
Joker - jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie widział tego filmu, to naprawdę warto!
Nie mogłam się powstrzymać, by nie dodać zdjęcia tego przesłodkiego kociego dzieciątka ♥
_______________
LISTOPAD
W listopadzie zaliczyliśmy wypad do Zamościa z jego urokliwym Rynkiem Wielkim.
rynek w Zamościu || przerwa na kawkę i serniczek
Przejazdem odwiedziliśmy także Lublin i jego Stare Miasto.
Listopadowe śniadania w wersji na słodko
kanapki z twarożkiem i kaki || owsianka z masłem orzechowym i granatem
i na słono
wiejskie śniadanie - jajo sadzone ze smażoną kiełbaską krakowską i cebulką || domowe bułeczki
Obiadki i kolacje
pierożki ze szpinakiem || tatar przygotowany przez męża
Słodkości umilały niezbyt przyjemną listopadową aurę za oknem.
muffinki || lokum, chałwa i herbatka truskawkowo - śmietankowa || sernik od mamy || murzynek
Jesienna ponura aura sprzyjała przytulnym chwilom z książką, otulającym zapachem świecy oraz aromatyczną kawą z czymś słodkim.
Włączcie dźwięk, by posłuchać jak cudownie skwierczy ta świeca ♥
Pyszna domowa bułka z szarpaną wieprzowiną u Marty
_______________
GRUDZIEŃ
Grudzień dopisywał pod względem śniadań.
parówki z warzywkami || jajecznica z cebulką, boczkiem i pomidorami || naleśniki z parówką
Pieczenie w grudniu ciasta marchewkowego to już u mnie tradycja, oczywiście w asyście kawy w świątecznym kubeczku.
ciacho marchewkowe z kremową polewą || pączek z jabłkiem
W Kawiarni Costa nie można było się oprzeć świątecznej kawie oraz przepysznemu torcikowi makowo - pomarańczowemu, ale jego smak to istna poezja! Natomiast lody w Sowie nigdy nie zawodzą, szczególnie sezonowy smak ciasta i cynamonu.
Smakowite ciacho biszkoptowe z pianką i kawka u Marty.
Mikołaj także trafił swym prezentem w dziesiątkę.
MARTA
PAŹDZIERNIK
W październiku Marta zaliczyła kolejny krótki wypad. Tym razem był to zamek w Książu Wielkim w pięknej jesiennej scenerii.
Październikowe obiady rozgrzewały oraz dodawały energii do działania.
domowy makaron || zalewajka
Przepyszne śniadania w asyście jesiennych darów natury - jabłek i malin ♥
racuchy || jogurt naturalny z musli i malinami
_______________LISTOPAD
Kolejny wypad, tym razem całą czwórką odwiedziliśmy Zamość oraz Lublin.
urokliwy rynek Zamościa oraz przerwa na kawkę i sernik z musem malinowym
Robienie zdjęć pod słońce zdecydowanie nie sprzyja ładnemu pozowaniu :D
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jesienny Lublin.
Listopadowe śniadanie na wypasie
tosty francuskie z bananem i masłem orzechowym - mniam!
_______________
GRUDZIEŃ
Grudniowy Sandomierz i pyszna kawa w jednej z tamtejszych kawiarni
Dekorowanie świątecznych pierników oraz kolacja wigilijna
Śniadania ostatniego miesiąca roku naprawdę dawały radę.
jajka po wiedeńsku || domowe gofry
Kolejny wspólny sylwester, tym razem u Marty i Sebastiana.
Deska przekąsek umilająca ten wyjątkowy wieczór.
♥♥♥♥♥
Kolejne podsumowanie i rok za nami. Miło powspominać czas ostatnich miesięcy 2019.
Do następnego!
♥♥♥♥♥
Kolejne podsumowanie i rok za nami. Miło powspominać czas ostatnich miesięcy 2019.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz