Image Slider

wtorek, 4 października 2016

PIĄTKA MIESIĄCA - Wrzesień


Cześć! Tu Marta, witam Was w moim pierwszym kosmetycznym poście. Poopowiadam Wam trochę o produktach, które w ubiegłym miesiącu dbały o moje ciało i zmysły. Przeważać będzie głównie pielęgnacja, ale jakiś kolorowy kosmetyk też się pojawi. Macie trochę wolnego czasu? Jeśli tak, to zapraszam...

Kojąca sól do kąpieli - BeBeauty




Jesień to czas, kiedy coraz częściej wybieram długą gorącą kąpiel zamiast szybkiego prysznica. Pięknie pachnąca sól, jest wtedy idealnym dodatkiem, by odprężyć zmęczone mięśnie po całym dniu oraz ukoić zmysły. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić prawdziwą królową wśród soli. I niech Was nie zmyli to niepozorne opakowanie. Produkt firmy BEBEAUTY - CHERRY BLOSSOM mam od całkiem niedawana, a jak możecie zauważyć połowa już zużyta.  Ale tak właśnie jest, kiedy nie można oprzeć się pięknemu kwiatowemu zapachowi. Całe szczęście, że produkt ten nie jest drogi. Niecałe 4 zł za 600 g przyjemności jest warte Waszej uwagi, dlatego też gorąco polecam wszystkim zmarzluchom...

Regenerujące serum do stóp - EVREE


Lato dobiegło końca, a wraz z nim sezon na odkryte stopy. Jednak nie oznacza to, że wkładam stópki w ciepłe skarpety i zapominam o tym, co się pod nimi kryje. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, gdy moje stopy są zadbane. Kluczowym krokiem jest odpowiednie nawilżenie. Problem pojawia się jednak w systematyczności. Nie umiem zorganizować się tak, by codziennie poświęcić kilka minut na wmasowanie kremu. Większość produktów do stóp musi być aplikowana systematycznie, by przyniosła jakiekolwiek efekty. Tak większość, ale nie ten. Producent zapewnia nas, że wystarczą 2-3 aplikacje w tygodniu i ja całkowicie się z tym zgadzam. Skład obfitujący w mocznik, nawilży nie tylko stopy, ale również wysuszone powierzchnie łokci i kolan. Dodatkowym plusem jest również wydajność. Objętość wielkości ziarna fasoli dokładnie pokryje całą powierzchnię stopy. Niepozorne 50 ml serum za około 10 zł, spokojnie wystarczy na kilkanaście aplikacji.

Olej kokosowy


Na wyróżnienie zasługuje również olej kokosowy. I choć jego zastosowania można wymieniać bez końca, jedno w ubiegłym miesiącu skradło moje serce. Mowa tu o demakijażu oczu. Niewielka ilość wmasowana w powieki, skutecznie rozpuści nawet największą ilość makijażu, a co najważniejsze nie pozostawi po sobie nawet najmniejszego podrażnienia. Sposób ten pozwolił mi na zregenerowanie okolic oczu, które jeden produkt, o którym kiedyś Wam opowiem, wysuszył i podrażnił. Gdy olej skutecznie rozpuści makijaż, całą twarz wycieram bawełnianą jednorazową chusteczką, a następnie myje żelem. Mój olej pochodzi z Biedronki (nie sugerujcie się opakowaniem, resztki produktu przełożyłam do innego opakowania, by wielki słoik nie zajmował zbyt dużo miejsca w moim kosmetycznym zbiorze). I choć jest rafinowany i nie pachnie kokosem, działa doskonale. 

Lakier hybrydowy - SLEEK SHINE 041



Tak jak pisałam w poście o pastelowych odsłonach syrenek, hybrydy noszę już od początku 2016 roku. Choć kolorów mam ponad 20, we wrześniu to właśnie ten był numerem jeden. Róż przełamany delikatnymi tonami fioletu, idealnie wpasował się w mój jesienny look. Jest uroczy, a na długich migdałowych paznokciach, prezentuje się doskonale. Zdjęcie poniżej przedstawia zestawienie go ze srebrnym Metal Manix. Prawda, że całkiem nieźle się komponują?



CATRICE Beautifying LIP SMOOTHER - 020 Apricot Cream


Ostatnim produktem z wielkiej wrześniowej piątki jest delikatny brzoskwiniowy błyszczyk. Wygląda genialnie w połączeniu z mocnym makijażem oczu, ale w duecie z tuszem do rzęs też się sprawdzi. Delikatna pigmentacja i subtelny połysk, ożywi nasz wygląd. Lubię go również za opakowanie. Fajny puchaty i niewielki aplikator, sprawnie nałoży produkt w każdej sytuacji, nawet tej najmniej komfortowej. Produkt nie jest lepki, a zapach przyjemny, lecz ledwo wyczuwalny. Czy można chcieć czegoś więcej?

To by było na tyle? Jeśli właśnie czytasz to zdanie, to dziękuję, że poświęciłaś swój czas na post o moich wrześniowych ulubieńcach. Koniecznie podziel się ze mną w komentarzu opinią o produkcie, który u Ciebie się sprawdził we wrześniu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz