Cześć Kochane ❤
Dzisiaj rozstrzygniemy, co sprawdza się lepiej podczas nakładania podkładu, silikonowa gąbeczka czy tradycyjny flat top. Werdykt wydaje się banalny, gdyż znana wszystkim gąbeczka, nie zbiera zbyt wielu pozytywnych opinii, lecz proszę zostańcie ze mną do końca wpisu, bo na bank Was zaskoczę... Dodatkowo testować będziemy kultowy i mega niedostępny podkład Catrice HD Liquid Coverage ❤.
Podkład ten:
- posiada lekką i nieoleistą formułę
- po aplikacji wygląda jak nasza druga skóra
- długotrwała całkowicie kryjąca formuła bez efektu maski
- skóra idealnie przygotowana do sesji fotograficznej lub pracy z kamerą
- Faktycznie formuła jest niezwykle lekka i z całą pewnością nie oleista, skóra po aplikacji staje się całkowicie matowa i przy moim suchym typie skóry przypudrować wystarczy jedynie strefę T.
- Rzeczywiście wygląda jak druga skóra, jedna pipetka wystarczy do pokrycia całej buzi. Jedna pompka nie przykryje jednak jakiś większych niedoskonałości.
- Jest długotrwały to też fakt, nie zbiera się nawet w załamaniach mimicznych, skóra wygląda genialnie.
- Ostatni punkt to też prawda, skóra nawet na zdjęciach wygląda pięknie, proszę nie sugerujcie się zdjęciami mojej twarzy, gdyż moja cera posiada wiele nierówności, a to zniekształca percepcję odbioru tego podkładu. Jeśli posiadasz gładka skór,ę a Twoim problemem są jedynie przebarwienia, to ten podkład jest dla Ciebie.
- Kolor: chyba wiecie jak trudno jest dostać powyższy podkład w kolorze 010 Light Beige, mi się udało 😉 poniżej opowiem Wam jak go dostać. Niemniej jednak podkład ten mimo jasnego koloru po krótkim czasie ciemnieje na buzi.
___________________________________________________________________
______________________________________________________________
Przejdźmy teraz do pojedynku pędzla i sylikonowej gąbeczki. Jak myślicie, co sprawdzi się lepiej?
PĘDZEL
Pędzel który przetestujemy to Hakuro H50s, tak to mój ulubiony pędzel od dobrych kilkunastu miesięcy. Jego średnica jest idealna, by fantastycznie rozprowadzić podkład na większych powierzchniach typu policzek, ale również w okolicach nosa, gdzie już ta dostępność jest utrudniona.
Muszę przyznać, że sprawdził się świetnie podczas aplikacji nieoleistego podkładu. Jest to produkt bardzo szybko wtapiający się w skórę, dlatego musiałam go szybko rozprowadzać, by nie pozostawić smug. Poniższe zdjęcie idealnie obrazuje, co ten podkład wyczynia ze skórą naczynkową. 100% rumieńców zostaje zamaskowane.
Podkład za pomocą pędzla został zaaplikowany po mojej prawej stronie twarzy (uszka z dwóch stron pokryłam pędzlem z odrobinką podkładu, w przeciwnym razie wyglądałyby dziwnie).
SILISPONGE
Zakupiłam dwa rodzaje gąbeczek, jedną grubszą i zdecydowanie popularniejszą w sieci oraz jej chudszą i o wiele elastyczniejszą odpowiedniczkę. Zdecydowałam, iż do testów wybiorę druga opcję. Silikonowa gąbeczka fajnie rozciera podkład, ale może nie koniecznie ten szybko zastygający. Dlatego z Catrice HD Liquid Coverage się nie polubiła. W okolicach oczu lub nosa też całkiem całkiem sobie poradziła, ale chyba nie tak dobrze jak pędzel Hakuro. Twarz wygląda dobrze, ale musiałam dołożyć drugą warstwę podkładu, by krycie było zadowalające.
Podsumowując:
Twarz po nałożeniu podkładu wygląda wyśmienicie, co najlepsze efekt ten utrzymuje się bardzo, bardzo długo.
Walkę zdecydowanie wygrał pędzel, był o wiele bardziej precyzyjny i przy jego pomocy wystarczy o wiele mniej podkładu, więc chyba wszystko jasne. Nie chcę jednak skreślać sylikonowej gąbeczki, będzie fajna do nakładania oleistych i kremowych podkładów.
GDZIE KUPIĆ PODKŁAD CATRICE HD LIQUID COVERAGE?
Stacjonarnie jasne kolory prawie nie są dostępne i o ile nie macie znajomości w drogerii, prędko go miejscowo nie kupicie. Według mnie najlepszym wyborem są zakupy w sieci. I w tym wypadku warto przeglądać strony internetowe, zapisać się do newslettera.
Najtaniej dorwiecie go na stronie:
Dostawy podkładu nie są określone konkretnymi datami, dlatego Drogeria.pl na swoim profilu na Instagramie informuje o ich dostępności. Szczerze przyznam, że podkład zakupiłam sama. I to właśnie na tej stronie był on najtańszy. Jeśli sami przeszukacie sieć, to dojdziecie to takiego samego wniosku.
Powyższe zdjęcie przedstawia efekt przed i po nałożeniu podkładu. Skóra nie jest idealna, ale do testu kryjących podkładów sprawdza się idealnie. Już szykuje dla Was podobny post, ale musicie dać mi jeszcze trochę czasu, by opinia była rzetelna.
Miłego weekendu Kochane ❤
Te silikonowe gąbeczki strasznie mnie zaciekawiły, naprawdę są intrygujące.
OdpowiedzUsuń